Ikarus 620
|
Dzisiaj kilka pocztówek ze Śląska i Bielska-Białej.
W latach 60-tych kiedy miałem kilka latek, jeździłem na letnisko do Jaworza pod Bielsko, gdzie moja babcia była ordynatorem szpitala dla dzieci. Nakursowałem się wtedy tymi zacnymi Ikarusami, głównie na bielskiej linii 53 i 54. Pamiętam do dziś wnętrza ze srebrnymi poręczami, specyficzne detale, odgłos ryczących z bólu silników tych autobusów, zwłaszcza kiedy wspinały się na Goruszkę. Na trasie 53 pod górę do Jaworza Górnego w kierunku Wapienicy jeździły często mocne ale basowo grzmiące osiołki - Ikarusy 620, natomiast prawie wszystkie obsady płaskiej linii 54, która miała pętlę w samym centrum Jaworza Dolnego, stanowiły nowe wtedy Ikarusy 556.
Pięknie było, bo wozy kilkuletnie były mocno jeszcze świeże i zadbane. Dopiero w latach 70-tych stały się trupami.
|
|