412, 1086

Pamiętam, ale to w '81/'82 podobną kolejkę złożoną tylko z 5 może 6 Berlietów. Dlatego zapamiętałem, chociaż na zakładzie widać było zarówno Ikarusy 280 jak solówki. Tylko perspektywa była odwrotna, gdyż od strony szpitala szedłem.

Berliety ustawiane były pod płotem plecami do Stawki, po czym wywożono je masowo na Lotnisko Bemowo.

Szkoda, że nie miałem pojęcia o tym Bemowie. Tam chyba wtedy 105 bis.
Mam na myśli zjazdowe, to były same Berliety, aż moja Mama powiedziała: nie udało się do kina ale tu masz synku co lubisz. Ja jeszcze odskoczyłem za Intraco dookoła płotu na rekonesans i tak robiłem do '88.

Super Mama. Skarb.

Żebyś wiedział.
Na 112 zawsze siadała obok kierowcy w ogórku na Wolność. Potrafiła przepuścić wóz aby być tam. A jak nastały Berliety to nawet głosowała NA NAJLEPSZEGO KIEROWCĘ.
Wygrał kierowca ze 111, na którego zresztą Mama oddała głos. (stałkę miał) To lata '74/75/76, ale pewności nie mam. Za to na pewno z Inflanckiej był. Wyniki podali chyba w Życiu Warszawy.
Księgowa, miała głowę do cyferek.

Świetna

Piękne zdjęcie, mojej pierwszej pracy po szkole, na lotnisko Babice chodziłem hasać po ogórkach były ich setki pamiętam jednego przerobionego na salonkę.

a to tory tramwaju?

Są do dzisiaj.