8416

Pierwsze na bogato wyposażone (ale jeszcze bez miękkich wkładek w siedziskach) autobusy w MZA, aczkolwiek dostawy odbywały się od września-października więc klimą w trybie chłodzenia można było delektować się dopiero w roku następnym. W sumie w Zakładach raczej problemów jej uruchamianiem w lecie prawie nigdy nie było, w przeciwieństwie do niektórych ajentów, w szczególności jednego, na dodatek zamierza on straszyć jakością swoich usług przez kolejnych 7 lat startując w najnowszym ZTM'owskim przetargu oferując (co nie dziwi) najniższą stawkę...
Aczkolwiek pamiętam pewną akcję medialną ze ś.p. Prezydentem Warszawy Kaczyńskim który wraz ze swoją świtą odbył krótką przejażdzkę bodajże odkurzaczem na 190, po której obiecał podjęcie kroków celem ochłodzenia klimatu w zbiorkomie, bo jemu też było nazbyt ciepło. Odkurzacze co prawda pojeździły jeszcze parę lat ale wyłączono je z ruchu nagle i niespodziewanie, niemalże z dnia na dzień a każdy kolejny nowy autobus w siatce ZTM (po prezydenckiej rewizji klimatu w autobusach) standardowo wyposażany był w klimę przestrzeni pasażerskiej.