K O M U N I K A T Y






Strona główna > Komunikacja w latach 1945-1989 > Jelcze PR100/PR110
3738
3738: produkcja 1976, WW6284, R10, od stycznia 1980 R9, skasowany 29.03.1980.

Z archiwum MZA.
Słowa kluczowe: PR100 3738 115 Płowiecka 1978

3738

3738: produkcja 1976, WW6284, R10, od stycznia 1980 R9, skasowany 29.03.1980.

Z archiwum MZA.

Infomacje o pliku
Nazwa pliku:JelczPR100_3738_115_Plowiecka_1978.jpg
Nazwa albumu:3872 / Jelcze PR100/PR110
Ocena (3 głosów):55555
Słowa kluczowe:PR100 / 3738 / 115 / Płowiecka / 1978
Data:1978
Miejsce:Płowiecka
Nr pojazdu:3738
Linia:115
Wielkość pliku:694 KiB
Data dodania:03, Maj 2019
Wymiary:1200 x 825 pikseli
Wyświetleń:951 razy
URL:http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=110211
Ulubione:Dodaj do ulubionych

Komentarz 1 do 10 z 10
Strona: 1

~Michał   [03, Maj 2019 at 09:13 AM]
Po 4 latach autobus szedł na złom. Ogórki też długowieczne nie były. I gdzie te niby trwalsze stare autobusy miejskie niż nowoczesne.
~MichalK   [04, Maj 2019 at 06:04 AM]
Zacofanie techniczne mechaników, notoryczne przeładowanie i brak części zamiennych je wykończyły. Późniejsze PR110 radziły sobie nieco lepiej. Za to Ikarus był doskonały, mocny, pojemny i bezawaryjny długo służył w Warszawie. Nowe autobusy to niestety w porównaniu z nim dziadostwo - ciężkie, ciasne w środku, z awaryjną elektroniką i paliwożerne.
~Michał   [04, Maj 2019 at 10:20 AM]
Ikarusy uwielbiałem z racji moich zainteresowań, jednakże żeby dojeździły 20 lat musiały przejść szereg NB i dwie NG. Pomimo wielu napraw stan techniczny wielu Ikarusów był tragiczny nie mówiąc już o kwestiach ekologicznych (spalinami z Ikarusów do serii 51xx można było się podtruć) Pamiętam jak przyjechały w 2001 Nowe NG313 i SU15 to niektórzy mówili "fajne wozy, ale dłużej niż 5 lat nie pojeżdżą". Także wspomnienia o Ikarusach mają charakter sentymentalny.
~MichalK   [04, Maj 2019 at 01:16 PM]
Też uwielbiam Ikarusy i mam do nich sentyment - a kiedy przyszły nowe NG313 i SU15 to miałem co do nich różne odczucia. SU15 jak na tamte czasy powalał wyglądem, a kiedy przejechałem się NG313 po raz pierwszy to stwierdziłem że d... nie urywa. Ciasne wnętrze i brak normalnych okien zwiastował problemy na ciężkich liniach. I sprawdziło się to w 100%.
~oko   [06, Maj 2019 at 10:59 AM]
Ikarus był bardziej delikatny niż ogórki - bez ramy, delikatna kratownica.
~oko   [06, Maj 2019 at 11:00 AM]
Takie ślady rdzy po dwóch latach to wina producenta.
JP   [15, Maj 2019 at 10:47 PM]
Ludzie z tych czasów tłumaczyli mi też, że to okres klęski urodzaju. Wozy kasowano po kilku latach, aby zrobić miejsce dla nowych, nadchodzących z przydziału. Do wozów bazujących na importowanych częściach nie było części zamiennych.
3872   [25, Maj 2019 at 02:57 AM]
Akurat tutaj najważniejszymi problemami były: brak dokumentacji i idąca za tym niekompetencja mechaników, kompletny brak przeszkolonego fachowego serwisu, podłe materiały użyte w fabryce w ramach oszczędności, kulejąca logistyka w zajezdniach, brak części z fabryki, no i kasa na naprawy.
~oko   [30, Maj 2019 at 09:49 PM]
Sądzę że gdyby wybrano MANa lepiej by to wyglądało. To była o wiele mocniejsza konstrukcja. W Rumunii za czasów Ceaucescu nie było chyba lepiej ani z serwisem, ani z logistyką, ani z jakością dróg, a jednak ROMANy dawały radę. W Bułgarii czawdary z lat 70-tych też były na licencji niemieckiej, od Kaessbohrera chyba.
3872   [02, Czerwiec 2019 at 12:44 AM]
Jeśliby tego MAN-a wytwarzano w Jelczu, efekt byłby identyczny. MAN nie chciał jednak złożyć oferty bowiem mocno się szanował, a podupadająca firma Berliet zgodziła się na wszystko.

Komentarz 1 do 10 z 10
Strona: 1

Dodaj swój komentarz 
Imię Komentarz
Śmiech :lol: Nabijam się :-P Bardzo szczęśliwy :-D Uśmiech :-) Neutralny :-| Smutek :-( Płaczę, jest mi bardzo smutno :cry: Cool 8-) Zaskoczony :-o Zakręcony :-? Zawstydzony :oops: Zszokowany :shock: Zły :-x Przewracanie oczami :roll: Puszczać oczko ;-) Pomysł :idea: Okrzyk :!: Pytanie :?: