Przydziały taborowe

1201 - 1400 - w życiu nie było niczego powyżej 1335 - to najwyższa oryginalna, manualna "solówka" ("pomarańczka' z '85) z R-10 w historii Ikarusów 260 w Warszawie oraz przeguby 2501 - 2635 (wszystkie na pewno były "rozdane", ale nie wszystkie zawsze zajęte) + 3251 - 3300 (przy czym "zużyto" tylko do 3260, OIDP w 1986 i 87 roku).

Aby był komplet "dziwnych" numerów powyżej Stalowej (3101-3200) dla ludzi nie z tamtej epoki: 3200-3250 należały do Kleszczowej (3201 - 3203 '1986 na pewno pamiętam, ale mogło być nawet do 3205), a 3301 - 3350 do Pożarowej (3301-3306 '1986 OIDP), przy czym jeden z nich (możliwe że 3306) na 156 przerwał bariery i ewakuował się z estakady Trasy Toruńskiej w wieku ok. 1 roku :/ po czym wyglądał mniej więcej jak Solaris 9931 Arrivy po opuszczeniu tejże trasy AK w zupełnie innym miejscu. Kierowca z Pożarowej raczej pod wpływem narkotyków nie był, bo nie były ani znane ani wystarczająco rozpowszechnione (co najwyżej tzw. "kompot" można był sporządzić lub zdobyć, OIDP - o żadnych nam współczesnych nikt wtedy chyba nie słyszał ani ich nie miał szansy zdobyć i użyć), zaś za przyczynę przyjęto awarię układu kierowniczego.

Oj Niecej. Pożarowa miała wozy 3301-3310, a bariery przerwał 3307, a nie 3306, a co do narkotyków, to po co poruszasz temat.
To że najwyższy na R10 był 1335 też wszyscy wiedzą, ale tu chodzi o przydzielony zakres który nie był wykorzystany. Podobnie na Stalowej, gdzie zakres był 3101-3200, najwyższy był 3160, natomiast na R11 najwyższy wykorzystany był 3215, a nie napisany przez Ciebie 3205

Były jeszcze takie numery jak 1999 i 2000. Z Piaseczna. Dla Ik280...