5437

To wtedy był zadbany wóz i niezła rakieta. Teraz... lepiej nie mówić. Brakuje mu do tego stanu, jak na zdjęciu baaardzo dużo.

Też nie lubię "dzisiejszego" 5437. Nie ma już tych naklejek "Polska", czy dwukolorowego numeru bocznego . A teraz najbardziej urzeka mnie napis, znajdujący się pod miejscem, gdzie kiedyś był numer boczny "Automacik"

Kiedyś jak na 414 jechałem to zasuwał szybciej od samochodów a tera jeszcze trafiłem na beznadziejnego kierowce jakieś dwa miesiące temu jechałem na 247/510 i ciągną się niemiłosiernie na Nowodwory jak dojechał miał -7

Kiedyś jechałem na 2/705 między Os.Potok a Marymont. Ledwo wjechał na wiadukt koło Parku Kaskada.

Oj tam... Naklejki i inne bzdety to potrzebne są jak psu na budę. Złom jak #5254 i tyle.

Wiesz, jak wóz jest szybki i w dobrym stanie, to można go trochę dopicować. Najlepszym przykładem jest 5202. Tu 5437 był jeszcze w świetnym stanie (jeszcze nawet niecałe 1,5 roku temu nienajgorzej śmigał), więc te gadżety tylko potęgowały zacność i tak dobrego już wozu. Swoją drogą, ktoś kiedyś na Przegubowcu wstawił zdjęcie 5437, właśnie z cmentarek 2009 i ktoś pod fotą napisał, że ten wóz to najlepiej prezentujący się autobus w całym MZA. Teraz... zwykły, średnio zajeżdżony bizon, który zbytnio się już nie wyróżnia...

Z serii 54. szkoda mi oczywiście #5411 oraz #5418... Choć ten drugi wóz okres świetności miał już dawno za sobą, a i kopcić zaczął niemiłosiernie.
Jeśli chodzi o dwuokiego to mam tylko coś takiego --> http://www.iv.pl/images/18781123637504840509.jpg oraz http://www.iv.pl/images/05687745369306828794.jpg czego nie wstawię ze względu na jakość.

Fociłem wóz ze dwa miechy temu na Nowodworach (510/N63). Powoził nim młody, sympatyczny kiero, który jednak nawet nie zauważył, że wsiadł w jakiegoś innego niż reszta ikara. Świateł nie zauważył. Dostał na zajezdni kluczyki i wyprawkę, to odnalazł wóz na placu i pojechał. Owe światła i grill to zdaje się jedyny już wyznacznik różnicy z pozostałymi Ikarusami.