4202

I jak wrażenia po zobaczeniu tego "na żywo"? Album zrobię jak ten wagon docelowo będzie gdzieś...

I dziwnie wygląda ten koreańczyk w drugiej kabinie...

Generalnie robi dobre wrażenie. Myślę, że jest bardziej pojemny niż się wydaje, choć na placu Narutowicza ciężko było się do niego dostać - był bardziej oblegany niż zabytki. Ten wyświetlacz jakiś taki mały.

No niestety, wyświetlacz ewidentnie jest mniejszy. Największy jest jednak w Swingach, w Jazzach jest trochę mniejszy, a tu już kompletnie. Wszystko przez ten zaokrąglony dach.

Wyświetlacz mały jak w parówce, a brak dużego numeru linii... Może komuś jeszcze będzie przeszkadzać i zmienią w wersji produkcyjnej?

Przednia ściana tramwaju Hyundai jest generalnie mocno dyskusyjna. Podciągnięte do połowy lica czarne majty robią fatalne wrażenie, podobnie jak mały wyświetlacz. Zamalowana do połowy szyba to niestety wielki krok wstecz.
Za to nauczona powszechną krytyką Pesa w modelu 134N wreszcie projektowo poradziła sobie z tym problemem i w końcu ma przyzwoite czoło po koszmarnych modelach 120Na i 128N. Nawet TatraJug opracowana dla Kijowa to
w tym aspekcie interesujący pojazd.
Niestety w Hyundaiu w tej kwestii jest bardzo słabo.
Oczywiście to moje subiektywne zdanie, w dodatku jedynie w odniesieniu do ściany czołowej. Natomiast sama przysadzista sylweta tramwaju Hyundaia jest według mnie bardzo trafiona.
No i nowe fonty taborówek. Czyżby po MZA TW również padły ofiarą ZTM-u, czy też to inwencja producenta, jak niegdyś w chorzowskim Konstalu?

Czerń maskująca zgrabne nogi naszych motorniczych. Podobnie jak likwidacja szybek w 105 swego czasu. A tak na poważnie, to powinno być widać i poniżej od strony prowadzącego, a w drugą niech widzimy czerń. Ale czy tak jest?

@3872 Moim skromnym zdaniem wybrano najgorszą z proponowanych opcji, ale było to do przewidzenia. Plebiscyty w sprawie wzornictwa to nie zawsze jest dobry pomysł. Niemniej jednak myślę, że się przyzwyczaimy, a składy mają wystarczająco dużo pozytywów, że przełkniemy nietrafiony dziób.

Mogli zrobić coś w stylu lustra weneckiego, od zewnątrz nic nie widać jak teraz a od wewnątrz tak. Kamery same bezpieczeństwa nie zapewnią

I jeszcze te oczy Kermita

Niech zwiększą wyświetlacz bo ten co jest to kpina!

Szerokość wyświetlacza jest dobra, ale na samą nazwę krańca... Należałoby dokleić na dachu osobny wyświetlacz na numer linii wzorem Poznania.