4733

Bo co - bo sam przód? Czy może fakt, że się ściemniało? Ale proszę - masz lepsze zdjęcie zasileń tej linii to się popisz. Albo przynajmniej powiedz co poprawić, bo przepuszczałem przez program do odszumiania...

Ale znowuż jak wyostrzę to będą "ząbki" od wyostrzania, a zdjęcie wartość ma, nawet całkiem sporą, a po przerzutach będzie mieć jeszcze większą (zresztą innych zdjęć raczej nie dodaję ) więc zależy mi na tym, by zostało. Ale coś spróbuję pokombinować. Jakieś pomysły?

Zmniejsz ISO w aparacie = uskuteczniaj tryb M. Albo P, jeśli umożliwia wyłączenie automatyki czułości. Ja nadal nie wiem czy Ty masz tego D3100 czy małpę, więc nie znam trybów Twojej maszyny. Po kropeczkach wokół taborowego widzę że Noisewarem przefiltrowałeś na maksa, zatem żadna obróbka tu już wiele nie zdziała. Można rozjaśnić całość, wyregulować żółty i wyprostować. Ale nic więcej.

sprinter.1205: Ale stary! Co innego jest wrzucenie knota pod słońce z za dużą ilością asfaltu bo "nudziłem się czekając na 508", a co innego jest jechać kawał drogi by udokumentować ciekawy zestaw! I co do trzymania poziomu galerii: tu wiszą o wiele gorsze fotki, naprawdę. A mówienie "nie jest zbyt ładne" bez wyszczególnienia co mogę poprawić i w jaki sposób nie jest ok.
prosper5250: tu akurat małpę. Chodziło mi o to, czy da się poprawić jakoś w obróbce to (pobawić się wyostrzaniem?). A, mam jeszcze wersję przed odszumieniem (każde zdjęcie mam niemal po 3 kopie, z każdego etapu obróbki).
Kelly: Na wawkom nie wejdzie, bo jest ograniczenie. Mogę wysłać na maila.

Zdjęcie nie jest piękne, ale zostaje, bo faktycznie pokazuje coś ciekawego, nieoczywistego. I plus dla Bartoniego że zaplanował co chce zrobić i konkretnie po to pojechał. Minus za tłumaczenie się wiszącymi gorszymi. Trzeba unikać takich sformułowań i nie denerwować się.

prosper5250: To sformułowanie było obroną przed tym, że nie trzymam poziomu galerii. Może faktycznie nie było konieczne. Prawie zawsze mam sprecyzowany cel: tego dnia to były stalowe gnioty ze starym pudłem (mam też np. 4730, 4782 i 4784 na C76, a także kasowanego już niedługo 4736 jako kasy, ale teraz już będę się bał wrzucić, bo znowu będzie, że zaniżam poziom ).

Nie wydurniaj się...

Ale ja mówię serio, to nie było wydurnianie! One są podobnej jakości, bo z tego samego aparatu, a zdjęcia z 527 też uratowała tylko wartość.

Cóż, zachłysnąłem się zachwytem nad tym programem do odszumiania, a on przy okazji odszumiania daje także efekty uboczne, takie, jak tu na zdjęciu - trochę rozmydla i wszystko staje się takie wygładzone i lekko rozsmarowane. Ale nie ma nic za darmo...

Cudów nie ma. Ani (na razie) lepszego programu do odszumiania.