4394

309(109) ZTM uwalił wówczas, podobnie jak pózniej 510, a teraz robi to z 518 zamiast wyprostować na tarchodworach to zostawia ogryzek z solówkami w DP, który ze względu na częstotliwość traci pasażerów Wóz faktycznie podobnie jak linia powinien byc skasowany wówczas

Dla mnie logicznym jest 109 na Górczewskiej tak jak 106 na Grzybowskiej i 500 na Marchlewskiego i 166 na Leszno. 510 było dobre jak tramwaje stały na JP2

Wszystko się kiedyś sprawdzało na tych trasach, niezapomniane było dla mnie 510 nawalone do granic możliwości, jako jedyna linia z modlińskiej pod hale marymoncką , ja rano z konwaliowej podróżowałem do szkoły na włościańską, a moja babcia pod marymoncką, lub mirowską na bazarek poginała

Dla mnie masakrą było skasowanie 510 z JP2. Ile razy tramwaje stały to przynajmniej z Centralnego do Anielewicza nie musiałem zasuwać pieszo w cenie biletu. A teraz...żal ściska cztery litery. A w tramwajach w szczycie sajgon...

510 też mi żal. Nie wiem czemu ZTM nie kuma prostej prawdy - nie kazdy chce do metra i nie każdemu metro po drodze. A teraz jeszcze pogonią 518 - niby mniej żal, bo w ostatniej wersji to i tak kadłubek, ale ilu studentów z Białołeki straci dojazd do UW. A tam nie ma alternatywy - ani metrem, ani tramwajem pod główną bramę UW się nie dojedzie

510 też mi żal. Nie wiem czemu ZTM nie kuma prostej prawdy - nie kazdy chce do metra i nie każdemu metro po drodze. Ludzie jeździli tym na JP2, na rondo ONZ, do Centralnego... teraz niby też moga, ale z jakże wygodną przesiadką autobus->tramwaj na Marymoncie.

A teraz jeszcze pogonią 518 - niby mniej żal, bo w ostatniej wersji to i tak kadłubek. Ale ilu studentów z Białołeki straci wygodny dojazd do UW. A tam nie ma alternatywy - ani metrem, ani tramwajem pod główną bramę UW się nie dojedzie