A284

Napewno EEC lepiej o nie dba niż kiedyś to robił Mobilis z bliźniaczymi pojazdami. Pamiętam te przyciski STOP zaklejone w Liberach, odpadające listwy i tego typu atrakcje Miejmy nadzieję, że te czasy już nie wrócą w wykonaniu żadnego ajenta.
PS: co się dzieje aktualnie z przetargiem na 54 wozy?

KIO nakazało ponowne rozpatrzenie nie dopatrując się powodów dla wykluczenia EEC z elektrycznymi Ursusami. No więc teraz ZTM rozpatruje ponownie. Póki co wczoraj podpisali aneks z Mobilisem na kolejny ponadplanowy okres eksploatacji SU12-I.

A do kiedy.?Do końca roku.?Czy dłużej.?

Do końca lutego 2018.

Wyrok KIO został zaskarżony, wyroku sądu jeszcze chyba nie ma.

@SławekPraga. To, że zmieniłeś nicka z SławekR4(R13) nic nie znaczy. Dalej spamujesz, zadając pytania zamiast najpierw poszukać. Skoro nie chce ci się szukać, twój problem. Ja nie mam ochoty czytać twoich komentarzy, dlatego otrzymujesz blokadę.

Są skargi na kierowców z EEC zjeżdżających do bazy w Powsinie. Norma to podobno 80-100 przez Powsin rano i wieczorem.. Raz widziałem takie dwa pedzace wozy koło placu zabaw w Powsinie faktycznie groza

To już lubię te wozy! Setką to leciałem co najwyżej 5250-I (5202-I) gdy odpowiedni doświadczony kiero się trafił bądź właściciel

Skargom z jednej strony się nie dziwię - budowa zajezdni w takiej okolicy musiała napsuć trochę krwi mieszkańcom. Jeden z nich na początku podobnież dzień po dniu wzywał policję do bazy A co do 100km/h Sancity po małej Przyczółkowej... I też nie rozumiem za bardzo tej nagonki na EEC - wozy są zadbane i myślę że mają nawet wyższy procent sprawności niż pojazdy innych ajentów, jedynie przez nieporozumienia z Autosanem w dni szkolne w DP jest 0 wozów rezerwy. A i tak dziś coraz rzadziej zdarzają się już zawieszenia brygad.

Skoro rezerwa w f wynosi zero, to znaczy że nadal nie wszystkie zakontraktowane wozy zostały odebrane?

A292 i A296 nie ma w Warszawie. I nie sadzę, żeby się pojawiły, skoro za rok kończy się kontrakt. Tylko co z nimi dalej...

Zapewne na brygady EEC będzie aneks z przewoźnikiem/umowa z wolnej ręki. Bo nawet na tak małe coś przetarg trzeba by rozpisać już dziś, znając moce przerobowe adekwatnego pionu w ZTM...

Okropną krzywdę nam zrobiono nazywając dzielnicę w ten sposób. Ta okolica nie ma nic wspólnego z Wawrem, to przecież radosna pętelka Już lepiej było je ponumerować. Te autosany są pokraczne i wibrują, ale i tak lepiej się trzymają niż nieszczęsne soliny i libera, w sumie nie są najgorsze. Dlaczego nie mają ograniczników prędkości?

Zbójna Góra to nie dzielnica a osiedle i nazwa jest rewelacyjna. Napewno ciekawsza niż Chomiczówka, Gucin albo Huta czy Mańki-Wojdy. To raz. Dwa - jak można narzekać na brak kagańca w autobusach?

Chodziło mi nie o Zbójną Górę, którą bardzo lubię, tylko o rozciągnięcie nazwy Wawra-osiedla na całą wielką dzielnicę. A na brak kagańca nie narzekam, tylko mnie ciekawi jaka jest przyczyna. Chociaż... zawsze lubiłem wariacko jeżdżące autobusy, tak jak kiedyś 2606 albo 132x z szybkimi mostami, ale gdy ma się małe dzieci to optyka trochę się zmienia

E tam. Mam małe dziecko i nie czuję zagrożenia ze strony autobusów bez kagańców. W kwestii nazw w Białołęce jest identycznie. Jest i osiedle i olbrzymia dzielnica o tej samej nazwie. Na Mokotowie tak samo i pewnie w innych dzielnicach również.

No przecież mają kagańce...