![]() ![]() |
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > MZA R-6 Redutowa (ob. R-5) - nieczynna od 01.12.2013 > Jelcze M181M z R-6 |
![]() |
PLIK 56/241 | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | 7991.jpg |
Nazwa albumu: | JP / Jelcze M181M z R-6 |
Słowa kluczowe: | M181M / 7991 / 116 / Marymoncka |
Data: | 2010-03-30 |
Miejsce: | Marymoncka |
Numer pojazdu: | 7991 |
Numer brygady/linii: | 15/116 |
Wielkość pliku: | 248 KiB |
Data dodania: | 25, Marzec 2020 |
Wymiary: | 1200 x 800 pikseli |
Wyświetleń: | 1124 razy |
LINK DO ZDJĘCIA: | http://omni-bus.waw.pl/omnigaleria/displayimage.php?pid=19115 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 14 z 14 Strona: 1 |
|
|||
I te okna na różnych wysokościach...
![]() |
|
|||
I drzwi zamykające się i otwierające z koszmarnym zgrzytem. Zapach oleju napędowego. Walenie zadkiem w asfalt. Ryk prawie nie wyciszonego silnika. Za to "niewiele później" Warszawa kupiła znakomite MANy i Solarisy.
|
|
|||
W przeciwieństwie do 12 metrowych gniotów te odkurzacze dały się lubić. Dużo ich nie było i wspomniany przez oko klimat dało się polubić
![]() |
|
|||
Seria 79 miała wyższe oparcia i miększą wkładkę w siedzeniach 😃 Pod koniec eksploatacji większość dostała po odbudowie typowe plastiki z gniotów.
|
|
|||
W pełni się zgadzam że mimo wszystko przeguby miały w sobie "to coś", podczas gdy gnioty były naprawdę beznadziejne. Ostrobramskie odkurzacze miały LEDowy zegar dla pasażerów. A na tym zdjęciu widać że one nie były tak po prostu pokraczne ale to było wystudiowane. Trzy poziomy okien i krzywo zamontowany klimatyzator - takie smaczki
![]() |
|
|||
O tym huśtaniu to różne opowieści słyszałem.
|
|
|||
Marcin - imfantylnie, ale szczerze: czemu tych odkurzaczy tak nie lubiłeś? Paskudne to były, ale co się działo przy powożeniu?
![]() |
|
|||
Przeguby to najgorsza padaka była. Tak jak 2294 napisał plus jeszcze niezapomniane wrażenie jak przy mocniejszym dodaniu gazu przy prędkości ok 40/50 naczepa zaczynała jak wahadło latać od lewej do prawej zamiatając sąsiednie pasy ruchu! Popracowałem od 09.2011 do samego schyłku R6 na tym zakładzie to coś wiem o tym...
|
|
|||
Masakra. A Węgrzy poradzili sobie z tym już w 1966 roku, a poprawili przy pchaczach 20 lat później...
![]() |
|
|||
Może ten cały Huger tam zawodził, albo chińska podróbka?
![]() |
|
|||
Nie sądzę, to firma z ogromnym doświadczeniem, praktycznie monopolista. Raczej wadliwy projekt autobusu. Na pewno nie pomagał długi zwis tylny.
|
|
|||
A Lion's City GL? Też sekcja B dłuższa.
|
|
|||
Pewnie jakoś lepiej to wyważyli albo zestroili z mechanizmem przegubu. A jelcz sprawiał wrażenie zrobionego na szybko i byle jak. Teraz chyba jest łatwiej bo nawet takie "firmy" jak Solbus czy Ursus z tym akurat nie miały problemów?
|
|
|||
Ale Marcinie musisz przyznać że nie wszystkie wozy to miały w takim samym nasileniu. U jednych występowało bardzo rzadko na suchej jezdni prawie wcale, u innych notorycznie i strach tymi wynalazkami jechać szybciej niż 40-50... przypuszczam że chodziło o serwis na zakładzie... wadliwa konstrukcja też robiła swoje. Pamiętam też że układ przycisków w kabinie przegubów też był różny. Nie wiem czy były dwa identyczne... do zalet przeguba należało to że miał wlew paliwa za przegubem i nie waliło wachą jak w solówce.
|
Komentarz 1 do 14 z 14 Strona: 1 |