Karosa C935.1034 GKW 5EM3

Moim zdaniem idealny pojazd dla PKSów, choć potrzebne też coś mniejszego bo pełnowymiarowy autobus to za dużo na niektóre połączenia. Wytrzymały, prosta konstrukcja, tanie części. Od dawna uważam że komunikację trzeba po prostu skopiować z Czech, i to jak najdokładniej Karosy, motoraki na kolei, integracja, wspólny bilet, węzły przesiadkowe itd

Karosy mają dobrą opinię w kwidzyńskim PKS-ie i stąd systematyczne stawianie na tę markę - w tej w sumie niewielkiej firmie jest ich już ponad 20 sztuk! Poza zaletami które wymieniłeś dodałbym jeszcze niskie zużycie paliwa.

Biorąc pod uwagę obecną sytuację w transporcie autobusowym (całkowita zapaść), może rząd powinien jakoś ułatwić eksploatację autokarów na lokalnych liniach. Wiem że w normalnych realiach to patologia, a tak było jeszcze niedawno w Grecji. 10-kilometrowe trasy w najnowszym wysokim MANie i do tego 3 osoby obsługi, kierowca, konduktor a trzeci to już zupełnie nie wiem po co. Ale u nas teraz widać na bazach sporo autokarów w ogóle wyrejestrowanych, więc...

Starogard, Słubice, Gorzów, gdzie się latem nie ruszyłem wszystko bez tablic stało w czasie przedłużonych wakacji. Gdyby nie przewozy szkolne większość PKS-ów mogłaby się zwijać. Jedyne wyjątki od tej reguły jakie znam to Kwidzyn właśnie, Piła i może jeszcze częściowo Arriva Toruń, które nadrabiają przewozami pracowniczymi. Normalne kursy na liniach "wkoło komina" to zło konieczne nie dające zysków w najlepszym wypadku.