450
|
Nissan Diesel Space Runner RM o numerze bocznym przemierza niewielką uliczkę w okolicy ogrodu Souzenji w Kumamoto.
Warto zwrócić uwagę na organizację ruchu - w Europie powiedzielibyśmy, że to "shared space" (przestrzeń współdzielona), czyli nowy trend w drogownictwie, by likwidować sztywny podział na jezdnię i chodniki, minimalizować ilość znaków i zmuszać wszystkich uczestników ruchu (a zwłaszcza kierowców) do tego by zamiast patrzyć na Kodeks, bardziej uważali na innych uczestników ruchu.
To co w Europie jest stosunkowo nowym trendem, w Japonii występuje od zawsze. Ulice są wąskie (zdarzają się poniżej 2m odległości liczonej budynek - budynek), chodników często w ogóle nie ma lub są namalowane na asfalcie, miejsc na stawianie znaków nie ma, miejsc do parkowania nie ma, widoczności na skrzyżowaniach nie ma, więc naturalne jest, że wszyscy muszą na siebie uważać i jakoś współdziałać, by się tam zmieścić.
Ulica ze zdjęcia jest i tak dość szeroka - na tyle, że ktoś puścił nią regularną linię autobusową. U nas pewnie byłby krzyk, że niebezpiecznie, że wąsko i koniec końców zamiast zbiorkomu mieszkańcy mieliby długi spacer. W Japonii się tak nie da - trzebaby spacerować niemal wszędzie w kraju ;-)
fot. Rafał Muszczynko
|
|