![]() ![]() ![]() |
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > Zagranica > Japonia |
![]() |
![]() |
![]() |
PLIK 384/1909 | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | DSC_0119_28Kopiowanie29.JPG |
Nazwa albumu: | raffi / Japonia |
Ocena (2 głosów): | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Słowa kluczowe: | Japonia / Kobe / Kintetsu9820 / 9730 |
Data: | 2019.04.22 |
Miejsce: | Kobe, Sannomiya |
Numer pojazdu: | 9730 |
Numer linii: | Kintetsu Nara line |
Wielkość pliku: | 676 KiB |
Data dodania: | 17, Wrzesień 2020 |
Wymiary: | 1300 x 863 pikseli |
Wyświetleń: | 73 razy |
URL: | http://omni-bus.waw.pl/podroze/displayimage.php?pid=10776 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 12 z 12 Strona: 1 |
|
|||
Wolny rynek na torach, czyli jednak można. Szkoda że w Polsce nie można
![]() |
|
|||
Tak, tego możnaby się od Japończyków uczyć. Wolny rynek, wolny dostęp do torów, konkurencja, a jednoczesnie integracja taryf biletowych, by pasazer nie musiał się za mocno gubić w ofertach poszczególnych przewoźników. W Japonii nie jest idealnie, ale na pewno to jest 5 poziomów wyżej i lepiej niż Polska, gdzie integracja taryfowa nie istnieje, wolny dostęp do torów to żart, a konkurencja jest na papierze.
|
|
|||
Japonia jest specyficznym przykładem i niekoniecznie najlepszym do naśladowania. Ze względu na ogromną gęstość zaludnienia (wzdłuż linii kolejowych, nie całościowo) nie wymaga dotowania nawet kolej aglomeracyjna. U nas by było dobrze gdybyśmy naśladowali model czeski...
|
|
|||
Tak, jest bardzo specyficzna, na pewno nie wolno nic przenosić 1:1. Czechy faktycznie nam naśladować byłoby łatwiej - bliżej kulturowo, łatwiej dotrzeć do źródeł pisanych i je rozkodować, łatwiej sprawdzić stan prawny...
|
|
|||
Warto sobie przypomnieć sprawę LEO Express i tego jak UTK broni monopolu PKPIC, bo właśnie to mam na myśli jako główny problem.
|
|
|||
Problem nie jest z UTK, ale z dotowaniem PKP IC. Żaden LEO czy inny taki nie ma tu szans gdy PKP wystawi 10 minut wcześniej dotowany pociąg.
|
|
|||
Dotowanie nie jest nieskończone. Gdyby to dotowanie było to już dawno dopuszczonoby prywatnych przewoźników z zagranicy i nie banoby się konkurencji.
|
|
|||
Gdyby to się opłacało to by się rejestrowali jako firmy krajowe i wchodzili na rynek, co jest teoretycznie możliwe a w praktyce kompletnie nieopłacalne.
|
|
|||
Opłacać to by się i opłacało, ale jak firmy wiedzą, że nikt ich nie wpuści na najbardziej rentowne tory pomiędzy KRK, WAW, GDY, POZ i WRO, to nawet nie walczą... wystarczy sobie przypomnieć jaki ból czterech liter był za czasów InterRegio, że klientów dla IC odbierają.
|
|
|||
Wpuszczeni by zostali, ale IC by wystawiło pospieszny 10 minut wcześniej i tak by to poległo. IC może sobie odbić straty gdzie indziej. O nic nie musi walczyć, ma dotacje i stąd na przykład bezsensowny system z pociągami "prestiżowymi". W Czechach pendolino nie jest znacząco droższe od zwykłego pospiesznego. Dlatego ja bojkotuję IC od dawna, ale co to zmieni? Nic! Ich nie interesuje ilu mają pasażerów.
|
|
|||
Pamiętam Interregio, pamiętam Słonecznego - da się zrobić pociąg dochodowy nawet wtedy, gdy IC "złośliwie" puszcza swój 10 minut wcześniej, a UTK nie widzi problemu. Szczerze mówiąc to brakuje mi kursów na liniach magistralnych. Może nie co 10 minut, ale skoro na Toki-Osaka mogą pociągi śmigać co 3-7 minut, pomiędzy Malko a Kopenhagą co 10 minut, to pomiędzy taki KRK i WAW, WAW i GDY, WAW i POZ to myślę, że kursy co pół godziny wcale nie byłyby złym pomysłem i wciąz byłyby dochodowe. Im gęstszy takt, tym większa szansa, że wsiądzie biznes, który nie lubi czekac godzinę czy dwie na dworcu.
|
|
|||
Interregio nie było dochodowe. Słoneczny też wątpię, jego krakowski odpowiednik poległ raczej szybko. W nowych realiach biznes nie jeździ
![]() |
Komentarz 1 do 12 z 12 Strona: 1 |