Toyama
|
Po przybyciu do Toyamy jest 3 minuty po odjeździe ostatniego Shinkansena do Tokio, a my mamy 3 możliwości.
Zostać w tym niewielkim mieście, gdzie jedyne noclegi jakie udaje nam się znaleźć to te w elitarnych hotelach z cenami po 1000zł za noc. Kolejne dwie opcje widać ne zdjęciu. Jeden Shinkansen jedzie do Kanazawy, czyli dokładnie w przeciwnym kierunku niż potrzebujemy. To ostatni kurs. Kanazawa to większe miasto, są tam hotele i chyba da się znaleźć nocleg w akceptowalnej cenie. Pociąg jedzie tam około pół godziny co daje sporo czasu na szukanie na miejscu, a nawet na ewentualny dojazd, gdyby hotel był w większej odległości od stacji. Trzecia opcja to Shinkansen do Nagano - to nawet w stronę Tokio, ale w Nagano będziemy dopiero po 23-ciej. Czy o tej porze uda się jeszcze znaleźć nocleg? Na pewno nie uda się już złapać autobusu lub innego pociągu, gdyby do hotelu trzeba było dojechać. Także z taksówkami o tej porze bywa już różnie.
Co byście wybrali? Na decyzje macie kilka minut, nie ma czasu grzebać w necie i sprawdzać opcji. Pociągi zaraz się rozjadą w swoje strony. Kolejne połączenia z tej stacji za jakieś 8 godzin - po 6 rano.
|
|