|
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > Komunikacja w latach 1990-2000 > Autobusy MZA w latach 1990-2000 > MZA R-10 Ostrobramska (ob. R-3) |
PLIK 567/1512 |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | 658_20_09_1996_158-2569_Dw__Centralny.jpg |
Nazwa albumu: | Jan Oborniak / MZA R-10 Ostrobramska (ob. R-3) |
Ocena (5 głosów): | |
Data: | 20.09.1996 |
Miejsce: | Emilii Plater / Dw. Centralny |
Nr pojazdu: | 2569 |
Linia: | 158 |
Wielkość pliku: | 753 KiB |
Data dodania: | 08, Grudzień 2018 |
Wymiary: | 1200 x 800 pikseli |
Wyświetleń: | 891 razy |
URL: | http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=109888 |
Ulubione: | Usuń z ulubionych |
Komentarz 1 do 16 z 16 Strona: 1 |
|
|||
Ten piękny wpadajacy w lekki róż ostrobramski lakierek i równie charakterystyczna dla tej zajezdni gruba biała czcionka numerów bocznych... to se ne vrati
|
|
|||
Ciekawe że ledwie te budynki postawili, a już zastąpiło je coś innego.
|
|
|||
Najlepszy to jest namalowany w trakcie NG na CWS-ie przy tylnym zderzaku żółty numer taborowy "po nowemu"w zestawieniu z domalowanymi białymi cyframi na R10. Zatem rzadka przejściówka akurat Autorowi zdjęcia się trafiła.
|
|
|||
NG 1997 i kasacja 1997? W 1997 do remontu szły już sześciobiegi.
|
|
|||
@JP zwróć też uwagę na budowę Ilmetu, który od jakiegoś czasu jest wygaszany i często się mówi o rozbiórce. Postmoderna z lat 90 jakoś brzydko się starzeje.
|
|
|||
W opisie zdjęcia przecież wspomniałem że Ilmet będzie rozebrany. W jego miejscu stanie nowa wieża o wysokości 188m.
|
|
|||
Usyfiony z niedomykającą się klapą...
|
|
|||
@Waldemar. To właśnie był klimat tamtych lat i tych Ikarów. Warto dodać jeszcze charakterystyczny zapach/smród w tych wozach
|
|
|||
Wiem
|
|
|||
...dlatego jednak dobrze że istnieje ZTM oraz zdrowa konkurencja w postaci Ajentów. Dobrze że "mzkowo' nie ma monopolu na komunikację miejską w mieście.
|
|
|||
Ciekawe, czy w Budapeszcie są ajenci
|
|
|||
Tak, zaiste. Bardzo ciekawe! Tylko co ma piernik do wiatraka?
|
|
|||
Bez przesady z tym smrodem. Pachniały olejem napędowym, gumą i smarami, a nie plastikiem jak teraz. Do tego było w nich zimno więc "problematyczni" pasażerowie mniej zapachu emitowali i mniej chętnie jeździli po kilka kółeczek od pętli do pętli. Niekiedy problemem był zapach z czeluści przegubu, ale to chyba była głównie wina kierowców
|
|
|||
Lepszy zapach plastiku, niż "aromat" oleju napędowego, gumy i plastiku.
|
|
|||
Lepszy? Osobliwe odczucia. Teraz masz najlepszy - plastik + kał z moczem i potem od kloszardów, który trwałe wsiąka w materiałowe obicia
|
|
|||
To ma, że jakoś w innych miastach pewne standardy, które tutaj są od niedawna, zostały dawno wprowadzone, a nie widziałem, żeby było coś takiego jak ajenci.
|
Komentarz 1 do 16 z 16 Strona: 1 |