|
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > Komunikacja w latach 1990-2000 > Pozostałe (lata 1990-2000) > Pojazdy techniczne, szkoleniowe i gospodarcze |
PLIK 58/70 |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | 29_09_1996_T-S-15_Al__Zieleniecka.jpg |
Nazwa albumu: | Jan Oborniak / Pojazdy techniczne, szkoleniowe i gospodarcze |
Ocena (11 głosów): | |
Data: | 29.09.1996 |
Miejsce: | Al. Zieleniecka |
Nr pojazdu: | S-15 |
Linia: | T |
Wielkość pliku: | 693 KiB |
Data dodania: | 12, Marzec 2020 |
Wymiary: | 1200 x 800 pikseli |
Wyświetleń: | 790 razy |
URL: | http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=110781 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 14 z 14 Strona: 1 |
|
|||
Z tego co widać na niektórych galeriach to chyba w niektórych polskich miastach w tamtych latach takie Tetki kursowały jeszcze liniowo
|
|
|||
Co to za ikarus 260 w tle? Ze Wschodu? 250, 255, 256 to był częsty widok, ale 260?
|
|
|||
Takie widoki jakby to zdjęcie zrobiono z pół wieku temu... Ale się na plus zmieniła Warszawa w ostatnich latach!
|
|
|||
Ten Ikarus to może któryś ex.MZK z Siedlec lub Mińska. Tam głębiej stał też któryś ik.260 ex.MZK przerobiony na Bar lub jakiś sexshop
|
|
|||
W Sokołowie i Garwolinie też była spora flota Ikarusów.
|
|
|||
Sądząc po kolorze to on mi raczej wygląda na b. ZSRR, tam taki pomarańcz to była komunikacja miejska. Niezła jazda kilkaset km takim sprzętem, zwłaszcza gdy nie miał szybkiego mostu. Chyba pod koniec to każdy miał dosyć kultowego wycia...
|
|
|||
10 lat temu widziałem w Kirgistanie rejsowego Ikarusa 256 w relacji do Moskwy
|
|
|||
Kurcze faktycznie Garwolin i Sokołów, skąd mi te Siedlce do głowy przyszły . Może dlatego że nie dawno w Siedlcach byłem
|
|
|||
W latach 80 turystyczne Ikarusy to były lux wozy.... Sam byłem na wycieczce czymś takim po białoruskiej części ZSRR. Autobus był na rosyjskich blachach i należał do firmy Sovtransavto. W latach 90 byłem też w Paryżu Ikarusem Almaturu. Dramatu nie było. Zresztą to co z Polski wtedy wyjeżdżało na zachód to były głównie Ikarusy, Tamy, Jelcze i Autosany.
|
|
|||
No tak, ale jest ogromna różnica między 256 (wygodny turystyk) a 260 (miejski).
|
|
|||
Oko słusznie prawi (oko na Maroko)
|
|
|||
@oko - to co napisałeś jest oczywiste, porównać się tych wozów nie da. Ja też ich porównywałem - napisałem tylko o swoich wrażeniach z podróżowania turystycznymi Ikarusami na dość długich trasach. Na pewno w owych czasach nie brakowało dłuższych wojaży miejskim taborem. Sam pamiętam, jak kiedyś miejski Jelcz PR110 z MZK (chyba jeszcze MPK) Bielsko-Biała przywiózł kolonię dzieciaków nad morze, do Mrzeżyna, czyli dawne szczecińskie... Kawał drogi okrutny. Autostrad nie było. Ciekawe jak dzieciaki zniosły tę podróż w obie strony...
|
|
|||
Jelcz PR110 jednak był dość cichy w przedniej części pojazdu. Sam jechałem takim z W-wy na Mazury i było ok.
|
|
|||
W tylnej części był głośniejszy ale co to było za brzmienie! Mógłbym takim jechać i do Władywostoku
|
Komentarz 1 do 14 z 14 Strona: 1 |