Ikarus 260

Aleja Korfantego.

Podziękowania.

Szkoda, że nigdzie nie zachowało się żadne zdjęcie 9099...

Za to dokładnie go pamiętam...

Dobrze, że chociaż pamięć się zachowała Ikarus w takim malowaniu to jednak niecodzienny widok jeśli o solówkę chodzi. A wóz do tego był w Warszawie jakoś do drugiej połowy lat '80?

Kiedyś na przełomie lat 1985-86 mieszkałem prawie rok w Mysłowicach. Miałem wtedy 9 lat, ale pamiętam kilka Ikarusów 260 z białym pasem na dole. Na pewno były to wozy o numerach 5 i 3490. W ogóle Katowicka numeracja wydawała mi się wtedy bardzo dziwna. W Warszawie wszystko było uporządkowane. Ikarusy 260 od 1 do 1695. Przeguby od 2001 w górę. W Katowicach 260 i 280 były strasznie pomieszane. Przegubowce mogły mieć niskie numery (304, 662, 693) a solówki wysokie - np. wspomniany już 3490 który zapadł mi w pamięć gdyż jechałem nim bez tłumika. Dodatkowo numery 260 i 280 mogły być dość blisko siebie - gdyż np. zaraz za solowym 3490 był 3569 który był przegubowcem. Też go pamiętam - miał piękny czysty odcień czerwonego paska pośrodku i wszystkie drzwi z okienkami na dole. No i pierwszą 280 z czerwonym malowaniem do samego dołu zobaczyłem właśnie w Mysłowicach - był to nowiutki wóz 1503, jednen z pierwszych z nowej serii 15xx w nowym malowaniu.

Ikarus 260 #9099 został zaadaptowany z Katowic w 1979 roku. Tłumik miał centralnie pod ścianą tylną. Jednak pas kremowy domalowano mu na CWS-ie, podobnie jak numery taborowe. Miał bowiem schematem nie odstawać od IK280. I tak z przodu numer naniesiono wysoko, pomiędzy spryskiwaczem i wycieraczką okna pasażera (jak na Inflanckiej), na bokach był wysoko tuż pod listwą podokienną, i podobnie na ścianie tylnej - także tuż pod listwą podokienną. Numery były blado kremowe, z przerywnikami i cieniami a poszczególne cyfry z układu 9099 namalowano zwarto, blisko siebie. Atrapa miała jak w pierwszej serii Ikarusów 260/280 srebrną obwódkę. Lufciki autobusu były małe, takie jak na zdjęciu, a sam wóz wyprodukowano 1976 roku. Burty podokienne także były pomalowane, za to na kolor pomidorowy. Kolorystyka była jeszcze po prostu rodem z ogórków po NG na Włościańskiej. Kabiny nie było, wóz otwarty był na pasażerów i posiadał czarną twardą ebonitową kierownicę starego typu rodem z Ikarusa 180/556 wyposażoną centralnie w okrągły klakson. Miał srebrne poręcze. Po zdjęciu ze stanu R7, autobus przekazano na gospodarczy w 1982 roku.

3872: A pamiętasz może krój czcionki taborowej? Taka "standardowa" z Woronicza, czy może wąskie cyfry w stylu inflanckim?

Z CWS-u.

A jaką czcionkę miał CWS w 1979? Z tego co kojarzę na ogórach to była taka gruba - ostrobramska - okrągła w środku. Berlietom dawano tramwajówki. A na Ikarusach 280 remontowanych juz w latach 80. była czcionka zbliżona najbardziej chyba do woroniczańskiej

Właśnie tak. Biała. Tyle, że w 9099 nie było cieni, i z tego co pamiętam miał przerwy techniczne niezamalowane w zamkniętych zaokrągleniach cyfr.

Dzięki za cenę informacje. Jeszcze z ciekawości - pamiętasz jakie miał tablice liniowe? Długie cechy czy filmy z jelcza? A może to już był moment późniejszych standardowych dech?

Nic nie miał. Zatknięte tablice u dołu za szybą po ogórkach z przodu, z boku nie pamiętam, ale z tyłu tylko boczna tablica od ogórka oparta o poręcz. Tyle pamiętam.
A: i miał z przodu oryginalną ikarusowską szarą podłużną ale pustą kasetę, jak później pierwsze warszawskie Ikarusy.

Dzięki!