plac Konstytucji

Dlaczego 112 nie powinno się zatrzymać? Jak najbardziej powinno. Linie zwykłe nie miały tabliczek. Chyba, że się nie zatrzymywały, tak jak tutaj linia 100, i wtedy była taka własnie tabliczka z przekreślonym numerem linii. Podobną pamiętam na przystanku Pl. Trzech Krzyży w kierunku Mokotowa, na którym nie zatrzymywało się 118 i na przystanku była tylko jedna tabliczka z przekreślonym 118

@Behemot - mogę się, rzecz jasna, mylić, ale jeśli dobrze pamiętam, to układ przystanków na placu Konstytucji w kierunku północnym był w tym okresie taki, że na jednym (przednim czyli bliższym Pięknej?) stanowisku stały pośpiechy, a na drugim - linie zwykłe, stąd ten komentarz. Jeśli pamiętam źle, popraw mnie, oczywiście dostosuję opis. Ha, i podwójne dzięki za rozkminienie kreślenia

@4ND Ja z kolei przyznam, że nie pamiętam dokładnie układu tych przystanków, pamiętam tylko, że 118 138 438 stały bardziej z tyłu (zaraz za wylotem Koszykowej), a reszta z przodu. Ale czy ta reszta była podzielona jeszcze na dwa przystanki, to nie pomnę. Może ktoś nas poratuje Jedyne, co można by na tę chwilę już ewentualnie poprawić w opisie, to usunąć słowo "kreślone" z oznaczenia linii 100. Nocne już były wtedy 600-tkami i mają swoją tajemniczą tabliczkę "N", a nocnego 100 raczej nigdy nie było. Dzięki za odpowiedź

@Behemot - opis zmieniłem, zgodnie z Twoją sugestią. A z tym rozgraniczeniem przystankowym na skręcające "na boki" i te jadące na wprost to nie jest już wymysł lat 80-tych zaistniały przy okazji któregoś remontu Marszałkowskiej? Bo jeśli chodzi o koniec lat 70-tych to wydaje mi się, że było tak, jak opisałem, a stanowiska chyba zawsze były tylko dwa... Ale, powtarzam, nie upieram się, za rzadko wtedy kursowałem (jeszcze pod opieką matki lub babci ) po Śródmieściu Południowym... A czy to nie Ty pytałeś kiedyś o czas, w którym okrągłe tabliczki z numerami nocnych zostały zastąpione kwadratową N-ką?

@4ND Dzięki śliczne za skorzystanie z sugestii:) Też wydaje mi się, że były tam dwa przystanki i że krańcujące krańcowały wcześniej (bliżej Koszykowej), tylko że nie pamiętam co ze 112 117 180 i 180BIS... W sytuacji na zdjęciu mogło też być tak, że pierwszy przystanek był okupowany i 112 się zatrzymało, gdzie miało miejsce. Za komuny nikt nie przeżywał tego co do milimetra, a socjalistyczne społeczeństwo piętami się po dupie ze szczęścia biło, że w ogóle jedzie
A o tabliczki pytał się chyba 3872, a ja sam bym też chciał wiedzieć

Moim zdaniem 118 raczej stało blisko Pieknej i wyruszało od razu w prawo zaraz po zatoce (taka troche analogia do 102 na Em Plater) Raczej bym stawiał, że na końcu przystanków bywały te oczekujące na wolne miejsce na przystanku pętlowym. Czasem 118 czekało po zachodniej stronie Placu.