![]() ![]() |
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > Test > Komunikacja w latach 1945-1989 > Ikarusy 260/280 (lata 80.) |
![]() |
PLIK 151/450 | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | 2638.jpg |
Nazwa albumu: | dev / Ikarusy 260/280 (lata 80.) |
Ocena (3 głosów): | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Słowa kluczowe: | 2638 |
Data: | 1984 |
Miejsce: | Św. Wincentego Gilarska |
Nr pojazdu: | 2638 |
Wielkość pliku: | 376 KiB |
Data dodania: | 15, Lipiec 2020 |
Wymiary: | 1200 x 722 pikseli |
Wyświetleń: | 788 razy |
URL: | http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=111218 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 9 z 9 Strona: 1 |
|
|||
Toż to widać że ten wóz po jakimś innym dzwonie. Przecież ta beczka by go tak pod oknem kierowcy nie uszkodziła. Po za tym czy Kleszczowa by z Gilarskiej wyjeżdzała , niby na jakiej linii
![]() |
|
|||
Przecież to wiadomo, że to zrobili dla sceny, natomiast ciekawe kto go tak pierwotnie uszkodził.
|
|
|||
W kryzysowych latach 80-tych rozbicie pojazdu na serio chyba przekraczało budżet nawet najdroższych filmów. O ile pamiętam, w "Zmiennikach" duży fiat zjechał do rowu poklatkowo w przyspieszonym tempie, co wyglądało dość dziwnie.
|
|
|||
Fajne historyczne zdjęcie dobrej jakości. A Kleszczowa na Gilarskiej - nic niezwykłego
![]() ![]() |
|
|||
Ciekawe, bo niedawno oglądałem ten film i nie pamiętam tej sceny. Kurczę, szkoda, że nie przeszedł rekonstrukcji cyfrowej ani nie jest w jakimś dobrym formacie dostępny online. Końcowa scena to świetne, wręcz portretowe ujęcie, a w ogóle na tym Krakowskim Przedmieściu można by zidentyfikować kilka autobusów. Mam nadzieję, że wkrótce przejdzie rekonstrukcję. Pamiętam też że na starym przegubowcu było ładne ujęcie z jakiegoś filmu jakieś kleszczowej solówki na 150.
|
|
|||
Proszę bardzo, jest i omawiana scena: https://www.youtube.com/watch?v=6LWmfWd0ea0&feature=youtu.be&t=1620
|
|
|||
Chodzilo mi o scenę z Rajskiego Ptaka.
|
|
|||
Jeszcze raz popatrzyłem na to zdjęcie i wydaje mi się że odpadnięcie maski w taki sposób byłoby skrajnie nieprawdopodobne, musiałaby być jakoś po amatorsku zamocowana. Bo normalnie się zwija albo łamie ale rzadko oddziela od nadwozia.
|
|
|||
oko, to jest film fabularny a nie crash-test dla koncernu Daimler-Benz
![]() ![]() |
Komentarz 1 do 9 z 9 Strona: 1 |