K O M U N I K A T Y






Strona główna > Komunikacja w latach 1945-1989 > Jelcze PR100/PR110
3001
Widok jeszcze nowego wnętrza 3001. W ostatnim rzędzie najlepiej bujało i było zarąbiście głośno - silnik V8 gulgotał basowo niemal jak dzisiejsze amerykańskie HEMI. Tam też zawsze siadałem. A że się czasem zapaliło pod podłogą...
Żaden dzisiaj funkcjonujący tej klasy autobus nie ma szans, jeśli chodzi o doznania słuchowe, wibracyjne i trakcyjne ( PR100 był także nadzwyczaj mocny ze swoimV8 niemal jak rakieta). Fantastyczne to były autobusy, do których pod każdym względem (szczególnie technicznym) wówczas niestety jeszcze niedorastaliśmy. Stąd zapewne ich totalna porażka na polskim rynku.
3001: produkcja 1972, w ruchu z braćmi od początku 1973, 9908WW, R5, od 11.06.1973 R9, skasowany w 1981.
Słowa kluczowe: PR100 3001 A ZajezdniaInflancka 1973

3001

Widok jeszcze nowego wnętrza 3001. W ostatnim rzędzie najlepiej bujało i było zarąbiście głośno - silnik V8 gulgotał basowo niemal jak dzisiejsze amerykańskie HEMI. Tam też zawsze siadałem. A że się czasem zapaliło pod podłogą...
Żaden dzisiaj funkcjonujący tej klasy autobus nie ma szans, jeśli chodzi o doznania słuchowe, wibracyjne i trakcyjne ( PR100 był także nadzwyczaj mocny ze swoimV8 niemal jak rakieta). Fantastyczne to były autobusy, do których pod każdym względem (szczególnie technicznym) wówczas niestety jeszcze niedorastaliśmy. Stąd zapewne ich totalna porażka na polskim rynku.
3001: produkcja 1972, w ruchu z braćmi od początku 1973, 9908WW, R5, od 11.06.1973 R9, skasowany w 1981.

Infomacje o pliku
Nazwa pliku:JelczPR100_3001_Inflancka1973.jpg
Nazwa albumu:3872 / Jelcze PR100/PR110
Ocena (4 głosów):55555
Słowa kluczowe:PR100 / 3001 / A / ZajezdniaInflancka / 1973
Data:1973
Miejsce:R5
Nr pojazdu:3001
Linia:A
Wielkość pliku:281 KiB
Data dodania:05, Styczeń 2013
Wymiary:850 x 798 pikseli
Wyświetleń:1221 razy
URL:http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=101079
Ulubione:Dodaj do ulubionych

Komentarz 1 do 14 z 14
Strona: 1

chudy   [09, Styczeń 2013 at 04:54 PM]
3001 był bardzo zadbany. Zawsze go widziałem z tym samym kierowcą. Nawet po posmarowaniu farbą Cws-ie jeździł z pięknym błyszczącym napisem Berliet nad zaślepionym tylnym wentylatorem. A potem przyjechały Ikarusy i Najstarszy Berliet warszawski pojechał do huty. Widziałem jak go holowali bez bocznych poszyć. Mało się nie rozpłakałem. A z innej beczki to narożnym miejscom w tylnym rzędzie żadne staruszki nie zagrażały bo nie były w stanie się tam dopchać. Szkoda, że zdjęcie słabej jakości bo seria 3001 - 3069 miała ciekawe wykładziny boczne i na suficie. Nie były to sosenki jak w następnych tylko jakieś inne drzewo, wykładzinę podłogową brązową w mozajkę w kształcie rombów a przy bocznych ścianach wykończoną błyszcząca metalową listwą podłogową
prosper5250   [10, Styczeń 2013 at 11:41 PM]
Właśnie - w kwestii silników i "odejścia" chciałem zabrać głos. Z wypowiedzi starszych (np. mojego ojca, rocznik '49) wynika, że dzisiejsze autobusy mają się nijak do Berlietów (z lat 70) czy Ikarusów (z lat 80) pod tym względem. Ojciec musiał ostatnio odstawić auto na poważniejszą naprawę więc do roboty śmigał ZTM'em. Dosyć zabawnie się wypowiadał więc nie przytoczę dokładnie, ale konkluzja była taka, że teraźniejsze autobusy to muły. I powyższym wnioskiem się ze mną podzielił...
lenka   [10, Styczeń 2013 at 11:58 PM]
Jako mieszkaniec Ursynowa od 79 roku, zawsze polowałem na berliety,pojawiały sie na 341, czyli na lini z nikąd do nikad, ale była to wtedy moja ulubiona linia ze wzgledu na te berliety, które miały 2 pary drzwi i wysoko siedzenia z tyłu i to mi się strasznie podobało, no i nie trzeba było siadac, bo jak ruszały to sama dupa siadała, czyli miały przyspieszenie. @Prosper za dwa dni wracam do Wawy i bedę musiał wyrobić swój nominał w i
Itsie, może zaprosisz tatusia na krótki, wczesno ranny przejazd lionsem i porównamy przyspieszenie z przyspieszeniem fury tatusia Pytanie
Bernard   [11, Styczeń 2013 at 12:26 AM]
@Kelly. Mojemu dziadkowi też nie za bardzo pasowały ikarusy. Jakoś nie szła mu jazda nimi i zaraz się zwolnił. Najeździł się ogórkami i Berlietami. Miał później jednego na stanie i na stałe jeździł na 110.
3872   [11, Styczeń 2013 at 12:45 AM]
Wujek z Pożarowej to się jednak chyba zapłakał po PR110. Nie było tam nigdy PR100. Tak naprawdę tylko z Chełmskiej, Inflanckiej i Ostrobramskiej można było we łzach odejść po utracie prawdziwego Berlieta, którym były PR100.
prosper5250   [11, Styczeń 2013 at 01:00 AM]
lenka - przegubowym ITSem to on pewnie nie jechał a już na pewno nie z Tobą Puszczać oczko
chudy   [12, Styczeń 2013 at 07:22 PM]
@Bernard. Czy to może był 3542 ?
Pawelec   [13, Styczeń 2013 at 03:08 AM]
Też lubiłem siadać na tych ostatnich miejscach, ale po paru latach użytkowania tych wozów nie dało się tam wysiedzieć, bo było czuć smród dobywający się z silnika. Byłem parę razy świadkiem jak pasażer z góry obdarował „pawiem” pasażera siedzącego niżej.
3872   [13, Styczeń 2013 at 04:00 AM]
Matko, to imprezy typu paw się razem z nami też w PR100 bywały? Aż tak nie pamiętam... Zszokowany Kruca bomba!!! Że też nie trafiłem...
chudy   [13, Styczeń 2013 at 06:46 PM]
3570 śmierdział ze dwa lata. Połączenie smrodu smrodu silnika bądź palonej izolacji razem z kacem mogło spowodować pawia. Kiedyś mi się tak przytrafiło w tramwaju, ale wytrzymałem. Śmiech
Behemot_3083   [13, Styczeń 2013 at 08:07 PM]
Pamiętam Uśmiech zawsze chciałem siedzieć z tyłu, bo tam najlepiej bujało, a Mama nie chciała, bo mówiła subtelnie, że od smrodu można się tam zrzygać. A ja byłem tak podniecony, że nie zauważałem jak gryzło w gardło i wywracało bebechy. Ten cudowny smród poznałbym i dzisiaj! Uśmiech
3872   [19, Styczeń 2013 at 12:07 AM]
Słowem: nie trzeba było iść na imprezę, wystarczyło zasiąść na zadzie w Berliecie i efekt był jak kotylion wodzireja: wstęga leciała w publikę. Śmiech
Bernard   [22, Styczeń 2013 at 08:40 PM]
@chudy. Sorry za zwłokę ale musiałem ustalić. Prawdopodobnie #3573.
chudy   [23, Styczeń 2013 at 12:08 AM]
@Bernard. 3573 był bardzo ciekawym wozem. Był jednym z kilku(3542,3545,3547,3573,3592,3633,3635,3639,3650), które przyjechały z fabryki z cichym wydechem, a którym domontowano stare głośne wydechy i jeździły z dwoma rurami wydechowymi z tyłu.

Komentarz 1 do 14 z 14
Strona: 1

Dodaj swój komentarz 
Imię Komentarz
Śmiech :lol: Nabijam się :-P Bardzo szczęśliwy :-D Uśmiech :-) Neutralny :-| Smutek :-( Płaczę, jest mi bardzo smutno :cry: Cool 8-) Zaskoczony :-o Zakręcony :-? Zawstydzony :oops: Zszokowany :shock: Zły :-x Przewracanie oczami :roll: Puszczać oczko ;-) Pomysł :idea: Okrzyk :!: Pytanie :?: