3075

Pamiętam to zdjęcie (albo bardzo podobne) z Przegubowiec.com Na temat tego wozu mógłbym napisać przysłowiową książkę

Dawaj śmiało - pisz. A na napiszę, że jego poprzednik 3075 (ex2336) był wraz z 3074 (ex2328) po Lublinie w kolorze pomarańczki (ciut może ciemniejszym) i z białym pasem. I te dwa wozy też miały przesunięte do przodu numery: z prawej pod okno za za drugimi drzwiami a z lewej - na przeciwko II-ch drzwi, czyli pod IV oknem! Była to najbardziej wysunięta do przodu pozycja nr. bocznego malowanego klasycznie. Ten pierwszy 3075 jeździł b. często na 08/483, była to brg., która pierwsza wyjeżdżała i ostatnia zjeżdżała rano (3 koła) a po południu ostatnia wyjeżdżała i jako pierwsza zjeżdżała (2 koła).

A widzisz, ten miał zaledwie jedną odbudowę i to na R10. Wcześniejszy ikar być może miał remont w Lublinie -tego nie wiem. Wóz dostał na stan (nówkę) kier. Tyfus oddając 3018 na dodatki. Jeździł nim do kwietnia 94. Auto miało 6 biegową skrzynie z przełożeniem 1:93 czyli tkz szybki most. Wóz nie miał prawa zjazdu na awarie. Na przeglądzie zawsze był właściciel wozu i tuż po min przestawiali go na kanał na tzw dopieszczenie np mycie czy sprzątanie. Na starszych jego zdjęciach można zauważyć wytarty lakier od trajtkowej myjki, która była węższa i miała lepsze szczotki. W autobusie musiały być zainstalowane oryginalne części. Wóz przejechał ponad milion km. bez remontu silnika i bez odbudowy. Po klasycznym remoncie w CWS dostał już inny silnik i zmieniona została główka mostu na 1:87 czyli tradycyjny.

Dzięki za opis. Ciekawe czemu niektóre wozy z jednej serii miały tzw turystyczny most, czyli szybką główkę....
Ja z kolei znałem pierwszego kierowcę ze zmiany B na 3018, który jeździł przez pierwszy rok tym wozem, a potem już tylko zasilał. Zanim we 09'86 wsiadł do nówki 3018, jeździł przez rok na 3066. Nazywał się Andrzej. Pewnie go Tyfus kojarzy...

Andrzej jeździł 3066 i wsiadł na 3018 z moim ojcem. Przejście z 3018 na 3075 miał z Krzyśkiem. A co do szybkiego mostu to identyczny miał jeszcze 3071

W sumie to troche szkoda że ta pierwsza seria z R12 tego rocznika nie dostała taborówek po nowemu, jakoś bardziej mi one lezały niz te na zdjeciu