![]() ![]() |
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > Test > Komunikacja w latach 2001-2012 > Autobusy w latach 2001-2012 > MZA R-7 Woronicza (ob. R-1) |
![]() |
![]() |
![]() |
PLIK 304/4037 | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | 148_5B63745D_Krasickiego_5B2005-08-085D.jpg |
Nazwa albumu: | stront / MZA R-7 Woronicza (ob. R-1) |
Ocena (1 głosów): | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Słowa kluczowe: | IK260 / 6374 / 148 / Krasickiego |
Data: | 8 sierpnia 2005 r. |
Miejsce: | Krasickiego (Woronicza) |
Nr pojazdu: | 6374 |
Linia: | 012/148 |
Wielkość pliku: | 550 KiB |
Data dodania: | 20, Luty 2013 |
Wymiary: | 900 x 600 pikseli |
Wyświetleń: | 751 razy |
URL: | http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=101435 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 10 z 10 Strona: 1 |
|
|||
Cos mi świta że jak 148 poginalo na pl.powst. wawy to przez jakis czas w obsłudze lini wystapił zaklad R13
![]() |
|
|||
W tych czasach na numery boczne nie zwracałem uwagi, pamiętam tylko, że na 148 były wyłącznie przegubowe Iki.
|
|
|||
Ha ha, zapomniałem dopisac że przeguby z R13 tam się zadomowiły, ale fakt jest taki że zarówno R5, jak i R13 wystawiala tam długie wozy, tylko czy aby napewno były tam potrzebne?
|
|
|||
Paradoksalnie, gdy po al. Jana Pawła II śmigały jeszcze 11, 12, 17, 19, 29, 33 i 42 to... jak najbardziej tak
![]() |
|
|||
Dobry dubel tramow to był, a jeszcze do tego pospieszne E, potem jeszcze 510
![]() |
|
|||
W tych czasach jakoś to chyba pasażerom nie przeszkadzało (zważ, że ten dubel na odcinku od Stołecznej do ONZu funkcjonował 46 lat).
|
|
|||
Pasażerom to napewno nie przeszkadzal, teraz by nie przeszedł taki układ. Ciekawe jak czesto w tamtych czasach były zatrzymania tramow spowodowane róznymi kolizjo/awariami i jak czesto linia 148 pełnila funkcje tzw; zatramwajów?
|
|
|||
Kolizje jak kolizje, ale akcje typu "narastający smród palonej gumy + wielominutowy postój" do rzadkości nie należały.
|
|
|||
Może własnie dlatego hodowano taki wynalazek na przegubach, zresztą w tamtych czasach było wiecej lewoskretów z Marchlewskiego, ktore teraz zlikwidowano, domniemywam że kolizje tez były na porządku dziennym
![]() |
|
|||
W czasach ogólnego niedoboru wszystko na głównych ciągach jeździło napierniczone. Ponadto 148 zapewniało dojazd do ciągu Marchlewskiego z rejonów Żoliborza (i Bielan) nieobjętych komunikacją tramwajową. Pamiętacie charakterystyczny haczyk przez Krasińskiego i Stołeczną? Ze Stalową to był epizod - linia była zasadniczo i przez całe dziesięciolecia z Inflanckiej.
|
Komentarz 1 do 10 z 10 Strona: 1 |