A009

Widzę że dzisiaj miałeś dzień na łapanie dziwadeł obsługowych.

Warto tez wspomnieć o wozie A002/1/104

Pawelec -> Akurat tego trafiłem przypadkiem, HunterR-2 -> Tak odstępstwo

Odstępstwa są już plagą w Mobilisie

Plagą? Nie widzę problemu. Pasażer dostaje zazwyczaj wóz lepszy, niż powinien dostać planowo. Zamiast kisić się w Jelczu, jedzie SU12-2. To naprawdę jest problem?

Jest problem, tylko nie pasazera, a Mobilisu, bo wysyłaja wieksze wozy aby nie płacic kar, pozbawiajac jednocześnie rezerwy brygad za ktore wyjechały wozy odpowienio dłuzsze. Akurat w tym przypadku na wozy su12-2 jest jeden woz rezerwowy i akurat wyjechał na 03/104, czyli gdy któryś z trzydziestu wozów planowych su12-2 się zepsuje, to za niego wyjedzie przegub (aby nie płacić kary), gdy zabraknie w rezerwie przegubów bedą kary. Mobilis by ich może uniknął gdyby na każde 10 wozów miał 1 rezerwowego, a nie np: 1 na 30, lub 3 na 50, spalone i uszkodzone pomijam w przetargu na su10

Ale mimo wszystko jakoś wozy jeżdżą. Wakacyjne problemy wynikały z braku ludzi, nie sprzętu. A przegubów w rezerwie jest więcej i są relatywnie mało awaryjne, więc jest czym łatać. Dopóki wszystko wyjeżdża i nie odbywa się to kosztem pasażera, to problemu nie widzę.

No cóż, sam dziś napisałeś dziwadełka na wawkomie A752/015A/185 i A152/011A/527. Czyżby najpierw A152 wyjechał na 185 i skolidował, a w rezerwie wyjechal za niego A752, a potem znów jakieś podmiany/zamiany były ,a brygada 011/527 ma pózno wyjazd i pozostał tylko A152? W tym przypadku kara bedzie, bo jednak zabrakło przeguba

A752 musiał wyjechać na coś możliwie krótkiego, a ponieważ wycieraczki nie działały, to wypchnęli go na krótki dodatek na 185 możliwie wcześnie, bo deszcz nie padał i trzeba było korzystać ze sprzyjającej pogody. A751 miał jechać na 527, ale odmówił współpracy na placu i pojawił się problem, bo poza A152 nie było nic sprawnego w rezerwie. Kara oczywiście będzie. Inna sprawa, że nie przypominam sobie kiedy ostatnio Mobilisowi zdarzyło się puścić coś krótszego. Są to tak sporadyczne przypadki, że kary wychodzą taniej, niż zwiększenie rezerwy. A to prywatna firma, nikt sobie nie pozwoli na trzymanie iluś autobusów "na wszelki wypadek" w momencie, kiedy mają one stać i nie zarabiać na siebie. Wóz ma jeździć.

Dokładnie towarzyszu. Ale skąd ZTM wie, że przewoźnik wysyła zbyt mały wóz NR się tym zajmuje

@Porucznik-rachunek jest prosty i wiadomo że bardziej opłaca sie płacić kary za niezrealizowane lub wadliwe kursy niż kupić 2 lub 3 autobusy po kilka milionów każdy. Gdyby jednak ZTM w kryteriach przetargowych brał pod uwage wczesniejsze umowy z danym przewoznikiem i ich całokształt współpracy, może by sie udało uniknac takich histori, jak obecnie z PKS GM, gdzie coraz częściej na ich brygadach pojawia sie MZA , a scanie smigaja na rozmaitych darmobusach i innych ząbkach. Niestety dla ZTMu liczy się tylko najniższa cena
@Kefas-Przewoznik ma obowiazek poinformować ZTm o awariach, niezrealizowanych lub wadliwych kursach

W przypadku Mobilisu problemów wcześniej nie było, MZA pojawiały się za Mobilis sporadycznie i zawsze z powodu braku ludzi, nigdy z powodu problemów z taborem. A to, że głównym kryterium przy przetargach jest cena i jest to idiotyczne, to osobna kwestia.