![]() ![]() |
K O M U N I K A T Y |
Strona główna > Test > Komunikacja w latach 1945-1989 > Ikarusy 260/280 (lata 80.) |
![]() |
PLIK 127/450 | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | 2301.jpg |
Nazwa albumu: | dev / Ikarusy 260/280 (lata 80.) |
Ocena (8 głosów): | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Słowa kluczowe: | 2801 / 166 |
Data: | 11.1983 |
Miejsce: | Al. Jerozolimskie |
Nr pojazdu: | 2801 |
Linia: | 166 |
Wielkość pliku: | 620 KiB |
Data dodania: | 28, Sierpień 2020 |
Wymiary: | 1200 x 796 pikseli |
Wyświetleń: | 606 razy |
URL: | http://omni-bus.waw.pl/archiwum/displayimage.php?pid=111345 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 12 z 12 Strona: 1 |
|
|||
Bardzo ciekawe zdjecie mały boczny film od pr 100 to raczej nie moze byc Redutowa.
|
|
|||
czyli R-5, albo R-8 (R-9 odpada bo brak zasięgu numeracji) Czyli 2801/2901/2401.
|
|
|||
2801. Inflancka. Na Redutowej nigdy nie było takich filmów. Ponadto czcionka taborowego przypomina specyficzny niechlujny szablon Inflanckiej.
|
|
|||
TO JEST INFLACJA 2801
|
|
|||
Już zmieniłem. Z ciekawości, czemu to nie może być 2901?
|
|
|||
Na pewno 2801 z doświadczaną kasetą od PR100. Jeszcze widoczne fabryczne wsuwki boczne z tablicami. Znamy te zdjęcia, nawet licencję na nie nie odpłatnie podpisaliśmy. Ale tam...
![]() |
|
|||
Zdjęcie, które słychać i czuć: zapach z diesla, grzechot silnika spod podłogi...
![]() |
|
|||
Kierowcom wtedy (delikatnie mówiąc) niezbyt się chciało, dalej podjechać od chodnika chyba byłoby trudno.
|
|
|||
Pewnie UBER lub inny cierp mu zatokę zastawił i dlatego tak stanął, a że już bok ma przetarty to już dziś kierowcy wystarczy wrażeń
![]() |
|
|||
Ja wiele razy pamiętam wysiadanie daleko od krawężnika, i to wprost do kałuży albo brei śniegowej, gdy żadnych TAXI 1313 nie było. Włączenie oświetlenia w środku - zwykle tylko środkowa sekcja czyli mniej niż 1/3, a i tak te lampki świeciły tyle co nic. Ogrzewanie - raczej nie było w zwyczaju włączać, zresztą nagrzewnice i tak były zapowietrzone albo nie działały dmuchawy. Choć ten ikar to miał jeszcze pewnie taki srebrny tunel na powietrze wdłuż ściany, czy tam w ogóle była nagrzewnica czy też powietrze prosto z agregatu?
|
|
|||
No i właśnie dla takich chwil warto było żyć i tymi Ikarami jezdzić
![]() |
|
|||
Oj tak, ikary miały to coś. Usprawiedliwiając kierowców warto dodać że łatwo nie mieli. Były kałuże w koleinach i dziurach na przystankach, niekiedy pod kałużami lód, a i ze stanem technicznym wozów różnie bywało. Kiedyś wsiadłem do 2608 chyba przy Lubelskiej na 123 i kierowca przed ruszeniem z pętli się żalił koledze że tyle już razy odpisywał w karcie wozu niesprawny obrotmomierz i nie chcą mu naprawić. "Po co ci obrotomierz? Ty jesteś zawodowy kierowca, nie słyszysz silnika?" odpowiedział kolega a kierowca że dla zawodowca to obrotomierz ważniejszy niż prędkościomierz. Tak w zasadzie to mógł korzystać ze wskaźnika ciśnienia oleju, wskazanie przynajmniej w teorii powinno byc proporcjonalne do obrotów. Nie wiem po co on był i ile % kierowców w ogóle na niego patrzyło kiedykolwiek, no chyba że silnik był tak zarżnięty że kontrolka ciśnienia się świeciła i kierowca patrzył czy w ogóle jest jakieś życie w systemie smarowania
![]() |
Komentarz 1 do 12 z 12 Strona: 1 |